w świecie tysiąca kłamstw i...
chciałeś głosić
prawdę
w świecie tysiąca
kłamstw
i jednej bluzgi
nikt nie zrozumiał
gdy wygłaszałeś
tezę
o tym
by słów nie brudzić
fałszem
patrzyły w Ciebie
te dzikie oczy
brązowe
niebieskie
zielone
misjonarz
na obcej planecie
mów dalej
dalej
niech usłyszą Cię
na samym końcu
mów dalej
póki słuchają
być może
zrozumie ktoś
że prawda to nie bajka
i że nie podarujesz
im jej
jak bukiet kwiatów
bo nie ma stokrotek
ani tulipanów
ani róż nawet
co wiecznie są piękne
prawda nie więdlnie
powiedz im
no powiedz
że prawda nie więdlnie
Komentarze (2)
Bardzo mi się podoba sposób w którym przekonujesz nas
jak ważna jest prawda! Bardzo dobry wiersz!
Głęboką prawdę głosisz i w dodatku w bardzo ciekawy
sposób. Świetne metafory , bardzo dobry wiersz.