Świeczka...
Postawcie dla mnie świeczkę, na grobie moim, w którym leżę. Ciepło światła mnie ogrzeje, przywróci nadzieję. Postawcie dla mnie świeczkę zwykła byle, jaką która pokaże mi drogę i pozwoli wyjść z ciemnego lasu. Postawcie dla mnie świeczkę, oddajcie duszę moją, dajcie czas na orzeźwienie, pomóżcie przejść obok śmierci zgasić zapomnienie. Niech myśl ta, że kiedyś tu byłam odejdzie, umknie w niepamięć. Niech zgasną świece, które paliły się dla mnie na przywitanie. Bo otóż jestem ja niewinna, osoba zmartwychwstała.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.