Dziewczuno....
Spódniczka mini, bluzeczka skromniutka.
Myślisz, że jesteś taka ładniutka?
Że wszyscy wkoło Ciebie kochają,
A chłopcy do Twoich stópek padają?
Lecz spójrz, kochanie, w swoje lusterko.
Doprawdy jesteś tak śliczną panienką?
Solarium, puder, dwa kilo cienia,
To wszystko Ciebie tak bardzo zmienia.
Spójrz czasem na świat, ten całkiem
normalny,
Gdzie występują też szare barwy.
Może kiedyś nareszcie zrozumiesz,
Że tak naprawdę żyć wciąż nie umiesz.
Bo w głowie Twojej były tylko szmatki,
Pomadki, puder, wyrzuty do matki.
Codziennie myślałaś, co by tu zrobić,
By komuś znowu przykrości narobić.
Co tam uczucia- takie motto masz?
Ale spójrz dziewczyno, Ty ledwo zdasz!!
Czy myślisz czasem o swej przyszłości?
Czy w sercu Twoim nie ma litości?
Zrozum, że w życiu są rzeczy ważniejsze,
A gorsze nie s ą te dziewczyny
skromniejsze.
Być może zazdrościsz im naturalności
I tego, że nie muszą udawać piękności.
Tak wiele rzeczy chcę powiedzieć jeszcze,
Lecz wątpię, że dotrze to do Ciebie
nareszcie.
Tego, co mówię i tak nie zrozumiesz,
Ty tylko pudrować twarzyczkę umiesz.
Może cień na powiekach przysłania Ci świat?
Może, dlatego nie widzisz swych licznych
wad?
Bo uwierz, kochanie, nie jesteś tak słodka.
Po prostu zwykła z Ciebie idiotka.
Komentarze (1)
Mocne słowa...ciekawie przedstawiona próżnośc .
"Gdzie zaczyna się próżność, tam kończy się rozum."