Świercki
wiersz gwarowy
Świercki
Jakoz mom kochać świat,
kieś ty, co my jedno,
mnie zabocył.
Godajom o tym moje ocy
smutne jak gma,
abo siompawicny dzień.
Downo, za młodyk roków dzieweckik
Rachowałak w holak owiecki.
Spozierały na mnie i jadły trowe.
Potem parobków licyłak, jak smrecki
co zawracali mi głowe.
I jak w przywidzi naloz sie jeden,
co mioł wystarcyć za syćkik.
Za to dzisiok, jak do mnie co powie
licem, jak kapiom mi świercki.
Komentarze (20)
Warto było zajrzeć, dowiedziałam się, że świercki, to
łzy.
Smutne to życie bywa, gdy niewiasta nieszczęśliwa, bo
ten co za wszystkich miał starczyć,
warczy...:)
Jakiś taki smutny ten wiersz, dlaczego? popłakać też
trzeba, mnie to też się zdarza...jak tęsknię za czymś
co kiedyś było...głowa do góry. pozdrawiam serdecznie.
pozdrawiam:):):)
smutny z nutką nostalgii za młodością ...a teraz
zostały wspomnienia i... łzy
pozdrawiam
ostre mocie łezki w:)
Piękny i smutny wiersz.Pozdrawiam:)
O ile dobrze zrozumiałam peelka
trochę żałuje swojego wyboru.
Dobrej nocy.
Smutny. Ale ta prawdziwa miłość zostaje w Nas.
Dobranoc skoruso
bardzo smutno, że teraz tylko łzy strapienia, czemu on
tak, czemu...
Och, smutno...ale pieknie.
Pozdrawiam:)
Skoruso smutek dziś w Twoim gwarowym wierszu przemawia
pozdrawiam
Im dalej, tym trudniej pogodzić się z takim losem.
Spokojnej nocy skoruso :)
Łzy odzwierciedlaja stan emocji i tych dobrych i tych
złych...Samo życie...pozdrawiam
I prawdziwa milosc do konca naszych dni chocby w
wspomnieniach pozostanie, nie da sie tego zapomniec...
pozdrawiam