Święty dym
W dzień i w nocy runo spowite jest rosą, by
człowiek nie gardził człowiekiem.
Skarb niedostępny, plaster miodu strzeżony
przez straże.
Bez prawa do pieszczot
Misterium błogosławieństwa
Święty dym poznania
Obcowanie intymne mistyki z erotyką –
koegzystencja dobra i zła
Pamięć i tożsamość, szczęśliwa wina –
felix culpa.
Nie odkryte krainy
Wzgórza nie zdobyte
Raj utracony
Sanktuarium osamotnione w Mocy Manus Dei
W mocy ręki litości
Nieludzkie misteria mistycznych uniesień
Subtelne objęcie
Światłem w mroku i źródłem pokoju jest ów
mrok osamotnionego sanktuarium.
Błogosławione runo spowite rosą
Wzgórza nie zdobyte
Raj utracony
Błogosławiony ten, którego spowił święty
dym poznania
Błogosławiony ten, który całym sobą czuł
Ciebie
Wtedy gdy dzień
I wtedy gdy noc – ciało, woda i
krew
Być z tobą i w tobie dla ciebie, tak aby
nie naruszyć twej wolności
Obdarzyć cię dotknięciem bez dotykania
Obdarzyć pieszczotą nie sprowadzając w
mrok
By zniwelować owe nie w nie –
pokoju.
Jeden umysł, dusza i ciało –
człowiek
Jeden jest Bóg w Świętej Trójcy
Być jednym z Tobą w świętej dwójcy
Jak słońce i księżyc
I Święty Duch nad bezmiarem wód
Jak być dla ciebie?
Jak ci towarzyszyć?
Byś pomimo swej słabości czuła się silna
Byś nie czuła się osamotniona
Duszo moja wcielona
Ewo
Rut
Miriam
Elżbieto
Maryjo
Gazelo
Agato
Doroto
Urszulo
Dominiko….
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.