Świtem...
Świtem budzą się marzenia
o błękitnych łąkach nieba
kątem oka chwycą barwy
ciepłem sypną gdy potrzeba.
w krople deszczu uśmiech wtopią
tęczę dając w podarunku
a wraz z ptasim dźwięcznym śpiewem
ukłon złożą w Twym kierunku.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.