Syćko sie końcy
wiersz gwarowy
Syćko sie kóńcy
Bylimy kiejsi tacy młodzi
i świat wtej był cały scęśliwy.
Miesiącek na nos patrzoł z nieba
kie my wiązali snopkom grzywy...
Wtej, nie musiałak mieć nic więcej,
kieś mnie kochany broł za ręce
i ślimy Drógom Symoskowom
do dzisiok w sercu syćko chowom...
Kieś mnie obłapiył, mocno przytulył
serce mi w niebo wyfurknąć fciało
kwile scęśliwe króciutko trwajom
i zawse tego scęścio mało.
Tata wypatrzoł ka my pośli
zawołoł mnie kie sie ciemniyło
scęście znikneno jak jako zjawa
a tak mi dobrze z Tobom było...
Bylimy kiejsi tacy młodzi
miesiącek wtej po niebie chodziył,
i nosiył scęście praskoł z gwiozdkami
łapali my go brali gorściami...
Ale sie scęście wartko skóńcyło
a tak nom dobrze ze sobom było.
Moglimy śmioć sie śpiewać i tońcyć,
ale sie syćko kiejsi kóńcy...
Komentarze (23)
.
Jak zwykle zaczytałam się i zachwyciłam Twoim pięknym
wierszem skoruso :)
Takie nasze -- życie ciągle biegnie do przodu nie w
stecz ale pozostawia piękne wspomnienia :)
Serdecznie pozdrawiam życząc pogodnego dnia :)
To prawda, wszystko się kończy, ale takie jest życie
pozdrawiam.
ciepło i nostalgicznie...taka kolej rzeczy skoruso:)
miłego dzionka
Wszystko ma koniec i początek.Wspaniały wiersz
Skoruso.Pozdrawiam serdecznie:)
to mama, to tata - pilnowali Cię skoruso:) a wiersz
uroczy:)
całkowicie zgadzam sie z Tobą Skoruso - wszystko
kiedyś ma swój koniec - pozdrawiam
To prawda. Wszystko kiedyś się kończy. Piękne
wspomnienia... :)
pozdrawiam.
Bardzo ładnie o pierwszej miłości.
Dobrej nocy.
pięknie o miłości, pozdrawiam:)
Wszystko ma swoje miejsce, czas i przemija, a nowe się
rodzi skoruso. Pozdrawiam :)
Skoruso z wielkim podziwem Twój wiersz gwarowy
przeczytałam Wszystko na tym świecie ma swój początek
i koniec Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie,ale ze smuteczkiem wspomnieniowym...
Serdeczności przesyłam:)
nie wypuszczaj szczęścia z ręki,
tato go zaakceptuje, da najwyżej ojcu owcę, no i
gorzałeczki
wiadro.
Pozdrawiam serdecznie
To co piekne i swieze zawsze sie konczy, piekny
wiersz:-) pozdrawiam