Sylwester.
Szczęśliwego..
Siedzę na parapecie i patrzę w niebo.
W dłoniach trzymam kubek
Z parującą herbatą.
Zegarek tyka.
Tik - tak,
Tik - tak.
Dwunasta.
Szał!
Słychać śpiewy, krzyki radości,
Wybuch petard, syreny karetek.
Ludzie się cieszą, szaleją, bawią.
Mimo nieodczuwalnej zmiany, czuć
Że nadszedł nowy rok.
Czy lepszy?
Zależy od nas.
Chciałabym...
Nie, ja wierzę, że będzie lepiej.
Że nadejdą weselsze dni.
Pełne radości i optymizmu,
Szczęścia i miłości.
Kolorowe motyle mi w tym pomogą.
No i moje Anioły! :)
..i udanego Nowego Roku :) !!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.