Symetryczni

trzeba potrzeby poznać od podszewki
podszepty od słów
coś tam o nas przez liście do cienia zaszeptało
równowaga i zgodność podzielona symetria
w tym przyapadku to nicość
a jednak coś wypełnia przestrzeń
dzisiaj
nie wiem czy lubię mówić szeptem
skrywam w sobie ogrom spraw
nie podzielę się niczym
bo wiem że to nie ta gra
kulki puszczonej w ruch
polegająca na obstawianiu
miejsca zatrzymania się

mam w sobie nadbagaż dorosłej nastolatki
palę się w witrażach

duszę kwiaty
pod ciężarem znamion
czekam aż puścisz me skronie
i wiem że
nie bedę jak tęcza
do póki nie zaufasz swojemu spokojowi

autor

N!KA

Napisany: 2012-10-13 Dodano: 2012-10-13 13:18:04

Ten wiersz przeczytano 400 razy

Oddanych głosów: 9

Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie