Syn nasej ziemi
wiersz gwarowy
Syn nasej ziemi
Ojce Święty z tyj ziemi
ojcystej tak dobrze Ci znanej,
coś jom bośkoł i ceść oddawoł
jako matce ukochanej…
Coś rod widzioł młodyk
i tak już ostało
pytali my Cie nie roz
ostoń s nami, choćby
kwilke małom.
Byłeś s nami scęśliwy
i zadowolony,
choć nie roz nie dwa razyj
straśnie domęcony…
Godołeś,wystarcy ino
przezyć wiek szalony,
bo kozdy z nos jest
chrzem świętym
do Stwórcy przyłącony.
Telo roków Cie ni ma
ale pamiętomy, ześ zył
s nami pasterzu kochany.
Jesteś polskim świętym
ftory uprosiył nom
u Pana Boga łaski,
cobymy mogli wolni obchodzić
tysiąc pięćdziesiątom
rocnice Chrztu Polski.
Komentarze (20)
Takich pięknych, refleksyjnych wierszy nam potrzeba
abyśmy pamiętali, młodym przypominali
o naszym Wielki Rodaku Janie Pawle 2! Miłego
wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:))
Wielki Syn polskiej ziemi, ale góry ukochał
szczególnie...świetny, refleksyjny wiersz w wierze:)
pozdrawiam skoruso
za tyn chrzyst za tyn chrzyst :)
to był wielki syn polskiej ziemi,,,pozdrawiam :]
i obyśmy wolni obchodzili kolejne rocznice :-)
zazdroszczę Tobie skoruso, że miałaś szansę poznać i
widzieć z bliska Ojca Świętego, ja tylko widziałam Go
jako dziecko, z bardzo daleka podczas Jego pierwszej
pielgrzymki do Polski :-) wiadomo w telewizji tez, ale
przecież to nie to samo :-)