Syn Tymeja
Że-brak światło-uciech
Gdy dojrzał przez ciemność:
- Synu Dawida! Jezusie!
- Ulituj się nade mną!
ON, nienadaremnie
Przystał, się obejrzał:
- Czego żądasz ode mnie?
- Rabbuni! Bym , przejrzał!
I przejrzał, bo uwierzył
Lecz, kto wie dlaczego?
Płaszcz zrzucony leży?
Poszedł za Nim '... jak stoi'
Płaszcz? To przecież jego:
P r z e j r z a ł y e g o i z m .
wiersz tu istnieje pod innym tytułem
autor
janusze.k
Dodano: 2015-03-14 10:50:39
Ten wiersz przeczytano 948 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Niewidomy żebrak siedzący przy drodze.
A czy my widzimy dziś ludzi,
jesteśmy uważni na ich potrzeby?
Ja takie rzeczy czuję na zasadzie ciepła i zimna.
Kiedyś będąc u radiestetów (za reklamą tam poszłam z
pracy) stanął mi zegarek a radiesteta dotknął mojej
ręki i powiedział mi, że mam w sobie coś z tych
rzeczy. Niestety nie rozwinęłam tych zdolności, ale
sny moje bardzo często się sprawdzają albo są na
zasadzie deja vu:))
póki płaszcza nie zrzucimy
to na oczy nie przejrzymy...
pozdrawiam pięknie:)
Celino Ś.
"Dla mnie miał inną aurę "
coś w tym jest
przypomniałaś mi jeden z filmów Toniego Halika; w nim
toni opowiadał jak do indiańskiego 'szamana' przyszła
kobieta, a on bezbłędnie odczytał z aury płeć jej
dziecka [we wczesnym okresie ciąży], mało tego był
niezmiernie zdziwiony że Halik TEGO nie widzi
:))))
tańcząca z wiatrem; mariat; Elena Bohusch; Nel-ka;
Celina Ślefarska;
Bardzo Wam dziękuję za 'Okrasę', a zwłaszcza za
obrazowo- muzyczną.
Kiedyś był w Kielcach i poszłam na jego mszę
egzorcystyczną. Najbardziej jednak zdziwiło mnie kiedy
na ołtarzu zobaczyłam kilku księży klęczących tyłem do
ludzi i ja od samego początku bezbłędnie odgadłam,
który z nich jest egzorcystą, a nie widziałam go do
tamtej pory. Dla mnie miał inną aurę i to się dało
mnie odczuć:))
Janusze.K kiedyś zafascynowała mnie muzyka ks. Stefana
Ceberka. Kupiłam jego kasety i do tej pory z
przyjemnością lubię ich posłuchać. O tej samej
historii ks. Stefan śpiewa tak:
https://www.youtube.com/watch?v=rZVkrsbIJyI
nie każdy niestety,chce zrzucać taki
płaszcz..:)pozdrawiam
++++++
Płaszcz?
To przecież jego przejrzały egoizm!!!
Dobry wierz,zgadzam się z komentarzem Turkusowej Ani.
Miłego wieczoru życzę:)
Baba Jaga;
DoroteK'
:))
Zamyślenie i refleksja.Pozdrawiam:)
piękna, mądra i pouczająca przypowieść...
Turkusowa Anna
przejrzeć to zbyt mało, trzeba jeszcze dojrzeć [patrz
wpis zielonaDana] i do tego PODWÓJNIE.