Systematycznie
samolub syci siebie słowem
serwuje scenki schematyczne
sąsiedzi sądem serialowym
sarkazmem ścielą słynną schizmę
sylaba słusznie serwem straszy
soczystość słowa spoza studni
siorbaniem sennym spod siekaczy
sobiepan syknie Staszko schudnij
autor
mariat
Dodano: 2016-03-03 00:10:21
Ten wiersz przeczytano 2621 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Super, tylko ten pan w tautogramie na s trochę nie
bardzo...
Dobranoc.