SZACUNEK
zapłakać z radości?
lękam się i trwożę
jakbym miał zbyt płocho
zedrzeć świętokradczo
szatę nieskalaną
łzy, tajemnej głębi
oczyszczania bólu
spowitego w kokon
kamiennego ziarna
diamentowej soli
przesiewanej w źródle:
bijącego krwawo
/22.01.2009/
Komentarze (9)
Dobre łzy niech płyną...
brawo trudny jak dla mnie wiersz toniczny
przedstawiłeś bez zarutu i w formie i w treści o jakże
ważnej wartości jakim jest szacunek którego coraz
więcej brak:)))poz.
szacunek do wszystkiego jest w sercu człowieka
jeżeli jest czułe do łez tez ucieka plus
Z pokorą o niezwykłym sensie płaczu. Działa
ozdrowieńczo, budująco, na cierpienie...
Delikatność, obawa przed przekroczeniem granicy,za
która jest szczęście. Szacunek pełen miłości i ciepła.
Udany wiersz.
łzy radości często okazują czystość duszy... z
szacunkiem pozdrawiam
Mężczyźni też płaczą jeśli mają czułe serce... Wiersz
bardzo ciekawy...
Właściwie to tylko zawołać do Ciebie: PŁACZ, bo móc ze
szczęścia płakać to chyba największe szczęście>
Interesujący wiersz!
szacunek rodzi sie tez i w bólu, fajny tekxt :)