Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

szakal

I posypie swą głowę popiołem
by móc wyruszyć na nowe łowy
w szakala przemienić dusze

I zaczyna sie gra. Maska na twarzy.
Rzucam zychwałe słowa, do krwi
do bólu do głębi.

I jestem. Z ukrytym grymasem na twarzy.
Z ironią i cynizmem. Z goryczą.
Obojętności niosę zagładę.

I pręgi zieleni pod powiekami ,
czernią usta zamalowane.
Grzeszny i ludzki , pomykam miedzy drzewami.

I zaczęły się łowy:snów i księżyców.
Bez możliwości ucieczki , bez bezsensownych zgrzytów.
Zwierzęcy , ludzki. Pozostaje w ukryciu.

autor

tomek89

Dodano: 2007-02-20 20:36:50
Ten wiersz przeczytano 704 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »