Szał
Szara noc , księżyca blask ,
Serca mego gniewny wrzask ,
Myśli i pragnienia zamknięte wśród czterech
głuchych ścian,
A siły tyle żeby stać już u spełnienia bram
,
Nieszczęścia goryczy smak ,
Na sercu odcisnięty tego znak ,
Bezsenne noce , niespokojne sny ,
Spływajace na czarną ziemie moje łzy ,
Bezwonny zapach ulatujacego czasu ,
I rozpalona w zyłach krew ,
Jak ostatnia iskra ,natury zew ,
Dodają mi jeszcze trochę impulsu ,
Na szanse trafienia swojego kursu .
Komentarze (3)
Masz siłę, noc nie taka szara...księżyca blask.
Znajdziesz drogę.
Pozdrawiam:)
Myślę, że wszystko co dobre dopiero przed Tobą:)
Jak szaleć, to szaleć:))) Pozdrowionka i mnóstwo
słonka. W życiu.
Nadzieja i wiara w lepsze jutro
to moje motto na życie, bez nich marzenia
nie mają szans na spełnienie.
Ciekawy, refleksyjny wiersz.
Trzeci i czwarty wers bym skróciła,
ale decyzja należy do Ciebie.
Pozdrawiam.