Szara tęsknota..
Szara tęsknota przesłania mi oczy.
Kolorowa łaka Twych pocałunków.
Błękit Twoich oczu,
ciepło ust,
deszcz minut, godzin dzielacych Nas od
siebie..
Ty i Ja spętani, spragnieni, rozgoryczeni
dniami,
które w rozłace upływaja, mijaja.
Ptaki marzeń rozłożyły swe skrzydła.
Zabierz mnie, zabierz w lot daleki,
lot do przyszłosci.
Szara tęsknota przysłania mi oczy.
Purpura warg rozgryzionych w bólu.
Granat nieba, usianego gwiazdami.
I oczy, oczy wpatrzone w zachodzace
słońce.
I dłonie, dłonie czekajace na dotyk
dłoni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.