Szarzyzna
Wszystko już było
I wszystko przeszło
Słowa wytarte
A gesty puste
Kiedy odchodzisz
Codziennie rano
Blada twarz zerka
Z srebrnego lustra
Wszystko przepadło
Na nic lamenty
Popatrz na smugi
W oczach zapadłe
Mięła miłość
Wygasła chemia
Codzienne życie
Szarym zwierciadłem.
autor
Never_again
Dodano: 2008-12-07 20:03:54
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Podoba mi się Twój wiersz.Prosty i prawdziwy.
"A miało być sto lat.. sto lat" To takie smutne, gdy
nagle kończy się coś co miało trwać. Trafił do mnie
Twój wiersz.
Szare zwieciadło-ciekawie posumowane życie.Ale jest w
tym wiele prawdy!