Szatan
upadłym aniołem stał się
wyrwanym z kontekstu boskości
spłynął na zroszoną ziemię
zagubione w nieważkości srzydła
zamienił na dogłebne poznanie
upadłym aniołem stał się
wypłynąwszy z niebiańskiej chmury
nie oglądając się za siebie
stał się nieprzerwaną alternatywą
dla człowieczeństwa myśli spragnionej
przemierzając ludzkie sumienie
wzdłuż i wszerz przeglądając
zakamarki ludzkich pragnień
upadłym stał się aniołem
Komentarze (1)
szatan na pozór też miał dobre zamiary..
ciekawy wiersz. ciekawie to wszystko ujęłaś.