Szczęściem żyć.
Proszę cię, bez łez.
Spójrz tylko jakie życie piękne jest.
Ludzie co uśmiechem innych wybawiają,
tych co ze złym humorem co rano z łóżka
wstają.
Podaj powód płaczu, a wtedy wyjaśnię.
Proszę przestań łkać, a będzie mi
jaśniej.
Naprawdę nie ma po co nad swym losem się
rozczulać,
i kocem smutnych wspomnień po uszy się
otulać.
Widzisz, na deszcz się zbiera.
Potem wyjdzie słońce,
pojawi się tęcza co kolorów ma tysiące.
Chyba widzę uśmiech, i to na twej
twarzy.
Ciekawe co jeszcze się dzisiaj wydarzy.
Śmiech i zabawa to życia podstawa,
jednakże rozsądek to dobrego początek.
Komentarze (1)
Naprawdę radość bije z Twojego wiersza:)