o szczęściu
Ten wiersz cię nie zaskoczy
nie zaskoczy nikogo
chcę oficjalnie ogłosić:
mój brat ma wielkie szczęście
piękna żona
da mu wspaniałego syna
smaczne pierogi własnego wyrobu
rodzice wesprą w trudnych chwilach
przyjaciele nie odwrócą plecami
brat mój jest wolnym człowiekiem
nie spieszy sie wcale
gdy kroczy
Pewność jest jego przednią strażą
tylną zaś Wielka Pewność
że świat jest na swoim miejscu
pod jego stopami
Bóg z tobą bracie Bóg
z wami
Komentarze (4)
ładny wiersz i taki optymistyczny, tylko rzadko takie
życie bywa, niestety, +
mnie zaskoczył Twoj wiersz, szczególnie dwa ostatnie
wersy, wzbudzają taki jakiś smutek, choć szczęście
miało być opisane, ciśnie mi się tu przed oczy pusta i
próżność pospolitego człowieka....pozdrawiam
ciekawy wiersz... ma drugie dno? wywołuje u mnie
mieszane uczucia...
bardzo trafny wiersz. Prosty i treściwy :) gratuluję
:)) pozdrawiam