szczęśliwa
każdego dnia mnie uszczęśliwiasz
spoglądasz w oczy tulisz czule
moje serce ze strachu bije
czy to na zawsze czy tylko na chwilę
żeby ta miłość wiecznie trwała
do zmierzchu ciągle zakochani
upajać się będę twoim spojrzeniem
żeby nie było już żadnych zwad
autor
marzena24
Dodano: 2016-07-28 18:58:20
Ten wiersz przeczytano 960 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
To milo slyszec, kiedy ktos miwi, "ze jest
szczesliwy", to tylko to, daje radosc, usmiech i
przyspiesza bicoe serca.:), a swiat, nabiera kolorow i
rozmiarow odpowiednich, do tego szczescia.:)
Ladny wiersz, pozdrawiam serdecznie.:)
cieszmy się szczęśliwymi chwilami, bo nie wiemy co los
nam przyniesie w kolejnych dniach, miesiącach czy
latach...serdecznie pozdrawiam
Na moim balkonie loggie rośliny
mają liście ze szkła
Nieustannie dźwięczą szklannie
i na wietrze
klaszczą.
Nawet w ciszy brzęczą
słyszę
całą przestrzeń loggie
dźwiękiem wypełniają
Nie wspomnę i o tym, że
i kwiaty pachną szklannie
barwami zapachów
Bolesław ułożył Tobie słowa do snu
Marzenko rzeczywiście rozmarzony i subtelny wiersz,
podoba mi się!
Przekornie powiem, że szczęście jest to czas między
jedną a drugą sprzeczką dwojga zakochanych......
Dzięki za odwiedziny i życząc miłego wieczoru
pozdrwiam cieplutko:-)
ładnie
Miłość kpi sobie z rozsądku. I w tym jest jej urok i
piękno.