Szekspir pod strzechą...
naczytałaś się Julko książek
i chcesz bym pod balkonem mókł
z pękiem czerwonych róż
a tu trzeba zrobić obrządek
krowy wydoić schować pług
bo jak nie ja to któż
tobą się zajmę po północy
oj będzie to też obrządek
niewykluczony potomek
będziesz patrzyła w me dziarskie oczy
aż zatracimy zdrowy rozsądek
ja ci to mówię twój Romek
autor
yamCito
Dodano: 2012-01-08 12:17:01
Ten wiersz przeczytano 1576 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Nad Kapulettich i Montekich domem... łagodne oko
błękitu...A u Romka obrządek :-)
Każdy kocha jak umie :)
Pozdrawiam :)
A gdyby tak Romek trochę poczytał,to i kochać zacząłby
ładniej:)Super wiersz Rysiu+++
zatraceni w sobie zapatrzeni w....
:-) tak, i tak chyba będzie lepiej dla wszystkich :-)
Wersja Szekspira bardziej romantyczna, taka dla mnie
lepsza by była...Ta natomiast sprowadza z obłoków na
ziemię i ustawia do pionu...Pozdrawiam serdecznie...
Tak jak mówiłeś napisałeś wiersz takie w Twoim stylu i
ja dotrzymuję słowa komentarz daję, nie mogę
powiedzieć, że takie wiersze należą do moich
ulubionych, ale jest to, co Ty masz we krwi, czyli
Twój specyficzny humor;)
Umiesz sprowadzić czytającego nawet pod strzechy i nie
ukrywam robisz to bardzo udanie, i wiesz, co
zaskoczyłeś mnie totalnie tym wierszem, aby Romek i
Julka byli tak surrealistycznie przedstawieni jestem
ciekawa, co na to by powiedział sam Szekspir?;)
Wolę ten wiersz od Twojego poprzedniego, ponieważ tu
jest humor a tego nigdy nie jest za dużo.
Pozdrawiam serdecznie:)
Tak jak mówiłeś napisałeś wiersz takie w Twoim stylu i
ja dotrzymuję słowa komentarz daję, nie mogę
powiedzieć, że takie wiersze należą do moich
ulubionych, ale jest to, co Ty masz we krwi, czyli
Twój specyficzny humor;)
Umiesz sprowadzić czytającego nawet pod strzechy i nie
ukrywam robisz to bardzo udanie, i wiesz, co
zaskoczyłeś mnie totalnie tym wierszem, aby Romek i
Julka byli tak surrealistycznie przedstawieni jestem
ciekawa, co na to by powiedział sam Szekspir?;)
Wolę ten wiersz od Twojego poprzedniego, ponieważ tu
jest humor a tego nigdy nie jest za dużo.
Pozdrawiam serdecznie:)
Czy aby Romualdowi sił starczy...
Julka przecież wynudzona...
Pozdrawiam:)
Romek rozbawiłeś mnie nieziemsko ! :))) aż chce mi
się po 10 razy czytać
Ależ fajniutki ten Romuś:))) Polubiłam go i Twój
wierszyk:) Pozdrowionka i jutro dużo słonka:)
Świetny wiersz. Cieplutko pozdrawiam + zostawiam
Ojojoj... zupełnie inne spojrzenie na historię dwojga
kochanków z Werony :) Z nutką humoru, świetnie :))
Poletko zaorze Romek, aż róże sczerwienieją :)
Witaj...super,humor łączysz świetnie brawo.pozdrawiam