Szelest ciszy
Sen zmorzył mnie...
Ciszaaa...jakiś szelest
Zagłuszył mój sen...
Ci chooo... zamilcz
Czemu tak głośno mówisz?
Szaaaa...
Dotykasz mnie...
Ciszo...
Budzisz w ten sposób
Nic nie musisz mówić
Zasypiam znów w twych objęciach
Wystarczy...
!
ciii...
spij...
Gdy nadejdzie śmierć
chcę umrzeć w twych objęciach
ciszo...
Sam na sam z koszmarem W którym znów czuję że tracę czas Robiąc sobie nadzieję...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.