Szept
Onieśmielona dusza,która łączy dwa ciała
Nosi w sobie słońce
...i wszystko, co znosi potrzebę
Patrzę głęboko w smak odrodzenia
...rozkoszuję się myślami
Nierównomiernie dotykam słów...
owianych lekkim powiewem powiek Twych
rzeka niesie nas
w delikatnym porywie
Prowadząc przez głębinę zapomnienia
...słyszę ten szept
autor
Gangsterzyca
Dodano: 2005-07-24 22:05:07
Ten wiersz przeczytano 389 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.