Szepty i słowa
Kiedy wypowiadałeś szeptem imie moje
mówiłeś, by nikt go nie słyszał,
gdy dotykałeś moich włosów
szeptałeś, nie dla innych osób,
a kiedy tuliłeś mnie w swoje ramiona
to tak, jakbyś chciał,
schować mnie przed światem,
potrzebowałam tej ogromnej czułości,
czułam się jakbym była...
kruchym,delikatnym kwiatem,
kiedy całowałeś moje usta
mówiłeś, że to nie dla ludzi,
że tylko dla ciebie i dla mnie
bo tak miłość sie budzi,
a ja wierzyłam twoim słowom,
szeptanym w ogrodzie radości,
teraz tylko szum wiatru i burzy słychać,
nie ma już tej delikatności.
Luba
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.