Szklane krople deszczu
Chcę być kasztanem,
Który zamkniesz w swojej dłoni.
Chcę czułych słów i spojrzeń,
Zapisanych w tak wielu wierszach.
Chcę Byś dotknął zakamarków mej duszy,
By moje oczy zaślepione błękitem,
Zaświeciły miłością do Ciebie.
Bym pieszczotliwą dłonią
I strumieniem pieszczotliwych słów,
Mogła pokazać Ci jak Cię kocham.
By szklane krople deszczu,
Grały muzykę mego serca.
Która będzie śpiewem słowika,
I złagodzi oddech mej samotności.
Zostałam kiedyś z marzeń odarta,
Zbyt dużo było łez,
Co jeszcze czasem bolą.
Miłość w sercu jak w więzieniu
zamknięta,
Dziś dostała przepustkę na wolność.
M.Wityńska.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.