Cicha samotność
Jak przez utkaną pajęczą zasłonę,
Czasem wraca do mnie czas miniony.
Gdzieś w duszy słowa ukryte,
Które nigdy nie zostały powiedziane.
Jak kwiaty które więdną,
I serce co w końcu bić przestaje.
Tak moja cicha samotność,
Wyszła na dróg rozstaje.
Chłód przenika myśli moje,
A ja…
Nie przestaję marzyć nawet, gdy
Fale nadziei rozbijają się o skalny
brzeg.
Moje serce tańczy z wiatrem,
A sama ja snuję się jak sen.
Pytam się swego serca,
Ile może jeszcze udźwignąć?
Ono odpowiada mi:
Póki łzy płyną nie jesteś pustynią,
Chociaż samotność w Tobie mieszka i lęk.
Cicha samotność najbliżej mego serca,
Słucha wszystkiego o sprawach mego
życia.
Daje mi swój czas jak przyjaciel,
Szkoda, że nie Twoje nosi imię…
M.Wityńska.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.