***szlaczek z pięknych słów***
Głucha delikatność
Owinięta w bibułkę
niczym paczuszka
Szumiące kaskady
ślą słodkawy
zapach snu
Dzwoneczki melancholijnie
wystukują melodię
uspokajającego uniesienia
Kadzidełko wbite w piasek
szepcze jakby
odurzone opium
Samotna stokrotka
próbuje obudzić tulipany
które zasnęły wsparte na margaretkach
Malinowa euforia zamknięta
w butelkach
roztrzaskana o brylantowy kamień
Seledynowy wianek
wpięty w moje włosy
Przejrzyste myśli
spalają się w ognisku lamentu
Szlaczek z pięknych słów
można tworzyć w nieskończoność
Komentarze (1)
Malowniczy, kolorowy, pachnący i smaczny Twój wiersz.
podoba mi się:-) Pozdrwiam.