Szlakiem mądrości
Odkąd się stałem abstynentem,
wciąż inwestuję w swe uczucia
i uwierzyłem w słowa święte,
nic, tak jak życie nie naucza.
Pokornie szlakiem gnam przetartym,
siebie, nie rzeczywistość zmieniam,
już nie wyważam drzwi otwartych,
ale korzystam z zaproszenia.
Odważnie patrzę w swoje wnętrze,
żeby uwierzyć że też mogę,
bez heroizmu i poświęceń,
mieć swą szczęśliwą życia drogę.
Nie myślę nad tym gdzie się znajdę,
na błędach wciąż się uczy człowiek,
idąc odkrywam znaną prawdę,
życie mądrością samą w sobie.
Komentarze (26)
Zdawać by się mogło, że to takie proste, ale ile musi
upłynąć czasu i ile upadków i potknięć trzeba
doświadczyć by to zrozumieć. Jak zwykle niezwykle(
oj?, chyba niegramatycznie) optymistycznie,
pozytywnie i mądrze. Piszesz ku pokrzepieniu serc i
zbłąkanych dusz. Tak właśnie odbieram twoje wiersze i
po to do ciebie zaglądam by się pozytywnie naładować.
Za to dziękuję:)
Bardzo ładny wiersz, jak zawsze.
Pozdrawiam:)
madrośc tryska z twoich wersów - b.dobry wiersz
tak, życie jest najlepszych, chociaż czasem bardzo
wymagającym nauczycielem...
dobry wiersz.
Głęboko zadumałam się nad tym wierszem i naprawdę nie
mogłam zostawić go bez komentarza.Bije z niego
dojrzały spokój i niespotykana mądrość.Przekazuje
nastrój, jaki się czuje po odejściu gwałtownej burzy.
Ma w sobie podniosłość spowiedzi i tego spokoju,który
potem nadchodzi. To jeden z piękniejszych wierszy jaki
ostatnio czytałam.Pozdrawiam autora.
Zmądrzałeś,złagodniałeś:)Pozdrawiam cieplutko+++
Dziękuję Villain78!
Jaki piękny wiersz! Wchodzę tu dziś momentami z
doskoku i musiałam go przegapić. Dojrzały, mądry,
fajnie napisany. Podoba mi się . Bardzo :)))
Bez wątpienia, doświadczenie to najlepszy nauczyciel.
Pozdrawiam.
To dobrze, że podążasz szlakiem mądrości:)..zatem
dorzucę kilka niechcianych perełek: zaimki osobowe
zawsze w miarę możliwości pełne..tutaj "swe",
"swą"..Wiem, wiem..do rytmu :)..Oraz interpunkcja
przecinkowa np. w wyrażeniach "siebie, nie
rzeczywistość, zmieniam".."nie myślę nad tym, gdzie
się znajdę"..Sugestia, co do małej zmiany na: "żeby
uwierzyć: też tak mogę"..Chyba tyle..Przeczytałem bez
potknięć, czyli rytmicznie w porządku :).. M.
Jak zawsze mądrze i pouczająco, piękny
wiersz...Pozdrawiam serdecznie...
Życie nas uczy.Wspaniały wiersz.
Witaj!
Wiersz bardzo dobry: wymowny, pouczający!
/z życia wzięte/
Nie zgadzam się z panem Janem.
Uczyć się na własnych błędach - najlepszą nauką.
Mądre książki nie pomogą, błądzenie jest ludzką
słabością i naturą.
Gdy doświadczamy na własnej skórze ból,
dopiero dostrzegamy, co jest nie tak!
Serdecznie pozdrawiam.
Witaj...mądrość z doświadczeń nabieramy ,dobry
przekaz,pozdrawiam serdecznie