Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Szpital ludzkich grzechów

Upadłem. Trudno się podnieść, bo krzyż życia ciąży coraz bardziej z każdym krokiem.
Ale doszedłem w końcu. Poczekalnia pełna petentów. Każdy ma swój problem.

Jest tu Ziemia. Zabieg usunięcia nowotworu.
Rozrasta się zbyt szybko. Rak. Człowiek.
Jest Światłość. Oślepła od ciężaru mroku,
potrzebny przeszczep Dobra. By znów rozświetlała drogę do domu.
Euforia. Wzmacniana z kroplówki, sztucznymi uśmiechami,
bo zabrakło prawdziwych. Nikt nie chciał jej nakarmić.
Na korytarzu reanimują kogoś, już drugą godzinę,
odchodzi. Umiera samotnie. Powoli i w ciszy.
Powstają od zwłok, zapłakane Anioły.
Bóg nie przeżył zawału. Nie zdzierżył ludzkości.
Pod ścianami ranne Nadzieje. Krwawią zaniechaniem,
na szpitalnych łóżkach jęczą jutrzejsze chwile. Brudne kartki kalendarza.

Szpital naszych poczynań. Owoc braku wyobraźni.
Smutny i pełny ofiar ludzkiej pustki trwania.
Uciekam stąd, bo chcę wierzyć, że to nieprawda,
lecz wszędzie to samo. Hospicja szydzą z mojego strachu.
Serca na intensywnej terapii, bo nie nadążają za umysłami,
płuca zatrute oparem systemu, niezdolne do oddychania.
Ręce, które nie mając się czego chwycić,
pocięte ostrymi krawędziami rzeczywistości. Brakuje nici, by je pozszywać.
Nogi nie do uratowania,
zbyt długo bez ruchu, w jednym miejscu stały.
Mózgi przesiąknięte słowami fałszywych proroków,
straciły zdolność myślenia. Na przemiał. Szpitalny odpad.

Cienie. Przemykają, jakby nic się nie stało,
kolorowe czasopisma i telenowele. Oto ich ołtarze.
Krzyże z małego sklepiku i podróże palcem po mapie,
notowania sukcesów sąsiada. Głowy pokornie schylone, czekające na Kata.
Szpital przyjmie wszystkich, każdy organ nie do uratowania.
Ale czy o to chodzi w życiu? Byśmy ślepo przemijali?

Weź do ręki kubek wody i idź tak długo, aż spotkasz spragnionego człowieka!
Choćbyś miał przebyć całą ziemię!
Albo otwórz program, zaplanuj sobie szklany wieczór.
Niech umiera Świat. Szpital przyjmie i Jego.

autor

rebel

Dodano: 2010-07-12 09:00:13
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

kazap kazap

tytuł niesamowity ..a treść to zbiór myśli bardzo
dramatycznych ale niestety bardzo realistycznie
ukazanych ..zmuszasz nie tylko do refleksji ale
głębszej analizy..pozdrawiam....

nikea nikea

Dramatyczny i na wskroś pesymistyczny, trochę, aż
przytłaczający ale świetnie i ciekawie napisany.
Pozdrawiam!

DoroteK DoroteK

"Ale czy o to chodzi w życiu? Byśmy ślepo przemijali?"
właśnie, tak być nie musi.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »