Szpitalne łóżko
Dziś zasypiam w szpitalnym łóżku
W białej pościeli nie czując już bólu
Nie czując już nic, zamykam oczy
I tak po prostu bez łez, bez żalu
Odchodzę ....
Szpitalne łóżko, szpitalna pościel
Iskrząca się biel i ja
Tak samotna jak ptak
Zasypiam w tym akcie
Czy obudzę się ? Już nie..
Czy już odchodzę ? Nie... Ja już dawno
odeszłam..
Zostało tylko ciało...
Dziś już nie płacz, bo bardzo się boje
Dziś zostawiam wszystko, całe swoje
życie
Iw szpitalnym łóżku w białej pościeli
Odchodzę... :(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.