Sztuczna biżuteria
mogłabym zjeść pół cukierni
zostałam zwyczajnie zraniona
do serca klucz na portierni
a ona(wraz z domem)zburzona
jednak ja biegnę na miasto
z niejasnym milczeniem portfela
on się próbuje naprężać
aż w końcu głos swój zabiera:
niebieskie korale"bez sensu"
kolczyki"na niby"prześliczne
łańcuszek na kostkę"a po co"
mieniące się chwile magiczne
ten nałóg naiwny i głupi
w miażdżącym nałogów szeregu
jednak dla rzeczy świecących
niejeden już umarł z rozbiegu
Komentarze (13)
Takie typowo kobiece podejście ;) Jednak wszystkie
jesteśmy sroki ;)
Wiersz mądry dobrze się czyta.Podoba mi się!
Bardzo oryginalny i pomysłowy wiersz. Robi super
wrażenie.
Gonimy za błyskotkami, przesładzamy, a we wszystkim
potrzebny umiar.Dobrze pomyślane i napisane.
Bardzo ciekawie...na zranione serce różne sa
lekarstwa, ty już jedno masz
gdy słodkie chwile uciekają , apetyt rośnie na inne
aby ratować gorzkie A przecież jakby powiedział
ślicznie wyglądasz, zakupy dalsze nie byłyby potrzebne
Taka refleksja Wiersz jest dobry o relacjach gdzie nie
tworzy się radości, tylko schematem ocenia zwyczaje
kobiety i oboje są oddzielnie Na tak! Pozdrawiam:)
Kazda metoda jesli skuteczna jest dobra.
bardzo ładny wiersz, puenta najlepsza
na pocieszenie , na zranione serce troszkę pomaga
,ale nie na długo dobrze ,ze portfel rozsądnie
doradza :)Wiersz dobrze się czyta ,fajny temat, taki
kobiecy:)
Dobry serniczek na chwilkę pomoże,myślę że może jednak
te buty,to zawsze poprawia nastrój:)
Jedno ciacho,błyskotka ładna,może nowe buty,poprawią
ci humor.Wiersz pomysłowy
dobry sposób na poprawienie sobie nastroju - ciacho i
jakaś błyskotka - wiem że działa -sama sprawdziałam -
ładny wiersz -pozdrawiam
pół cukierni mogło by jednak zaszkodzić, chyba lepsza
błyskotka na zranione serce, nie wyleczy z bólu ale
złagodzi objawy, pomysłowy wierszyk