Sztuczny człowieczy Ogień
Chwilowy błysk,
ciemne niebo
Chwila jasnego światła,
co z wielkim hukiem zaznacza
swe istnienie
oślepiając,
zachwycając!..
Po czym spada,
gaśnie.
I oto znów kolejne
migi kolorowych świateł,
nasze pragnienia bycia widocznym.
Chwila głośna
gubiąca się wśród innych
jasnych świateł,
krótkowiecznych.
Każdy z nas jest chwilą,
jasnym krótkim blaskiem
zagubionym pośród ciemnego nieba,
w którym goszczą światła krótkie.
I choć nie chcę,
to tez nim jestem,
przeminę szybko.
Ale czy ktoś zapamięta,
że byłam?
Dodaj komentarz Powrot
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.