Szukam dla Ciebie...
Napisałem nowy wiersz
oprawiłem go kwiatem, zanurzonym w
szkliwie
emanuje pięknym, przywołuje echa
ciebie w wspomnieniach
to mój mały świat do którego często
uciekam
W tym małym świecie, świeci mi płomyk
życia
on mój, pilnuję go skrycie
by nie zgasł i wtedy tylko, wspominać
życie
Gdy płomyk poświatą obmywa me ciało
oddaje się natchnieniom, i wtedy piękna
zawsze mi mało
Sięgam do zamierzchłych czasów
tam też była miłość, wierność zdrada i
kochanie
tam były słowa, słowa mi nie znane
a jakże one musiały być czarowne
kojące serca i skronie, zachęcające do
swawolnej ochoty
skoro białogłowy traciły cnoty
Ile galanterii, muskania kapeluszem
posadzki
wzrok błyskawic, błysk u boku szabli
A one w jedwabiach oddawały się próżności
dziś inne stroje, świat niezmienny w swej
lekkości
Nie wszystkie niewiasty w gorsetach
paradowały
były tylko spódnice, barwne chusty
oni z wąsami, z kosami w dłoni
Jakich pieszczotliwych słówek te panny
słyszały
nie były wyszukane, bez blaskowego
wyrazu
były prosto od serca, i trafiały od razu
Poezja była im obca, piękno widzieli stojąc
w kątach kościoła
jezusowe cudeńka wchłaniali, potem z nimi
spali
Szukam tych prostych słów, słóweczek
bym mógł je Tobie w wierszu napisać
by nie były twarde i ostre w wymowie
by stanowiły barwny kobierzec, po którym
biegała byś sobie
Płomyk świeczki oświetla wnętrze
te które mam w sobie
mocniejsze światło błyska przy pięknym
słowie
Słowa szare i mdłe, zakrywa cieniem
bym ich nie spostrzegł, tak mija mi czas w
samotnym pięknie
Mam już w dłoni gęsie pióro, pełny
atramentu kałamarz
Stół, na nim wiele pięknych wyrazów między
płatkami kwiatów
Poukładam je, by stanowiły barwny
kobierzec, poezji
Zdejmij buciki, pobiegaj po nich
odchodząc zabierz z sobą bukiecik frezji
Komentarze (2)
Ciepły nostalgia Wspomnienia dawne i ukłon kobiecie
piękny z kurtuazją dawnych zwyczajów Napisany wiersz
ma w sobie uczucie i takie oddaje ścieląc u nóg wiersz
Muzie, jak kobierzec barwny Pozdrawiam serdecznie
Podoba mi się żywe słowo
Jak zwykle prosto i bardzo ciepło,
ale nie zgodziłabym się ze stwierdzeniem
"Poezja była im obca" , bo każdy ma w sobie chociaż
chwilę jakiejś poezji , którą wyraża w różny sposób.
Taka tam moja teoryjka.
Pozdrawiam (+