Szukanie
Szukam Cię...
Wśród konającego żalem ogrodu zimą,
W bezruchu za tarasem
prócz skrzydlatych cieni...
W widoku tak mi znanym
przed domowym witrażem,
W ciszy - we mnie i za mną,
gdzie owoc dojrzewa,
róża kwitnie nade mną.
Szukam Cię...
Pośród kąta domowego, ciepła niby...
W matczynej mowie, ułożenia radzie,
W trwodze, ciemieżącej plączące
zdarzenia
przeciw Nim,
W nawyku, upodobaniu,
które zabija w nasileniu swym.
Szukam Cię...
Wśród myśli ludzkiej, rozmowie i celach,
W księgach, które i tak ulatują krótko,
przez nawyk długi,
W przyjaciołach, których szczerości
nie przekupię "czy aby na pewno"....
W nowych zapałach, które bez satysfakcji
- starzeją się umarłe.
Szukam Cię...
Pośród nowych, niepoznanych oblicz
gronie,
W sercu z Nich wybranym,
by poczuć się lepszą...
W wirtualnym realiźmie,
podążając znów do Niego,
W istocie jakiejś "miłości",
która i tak okazuje się błędną.
Szukam Cię...o Sensie Życia!
I już brak sił, by krążyć dalej,
Patrzeć w każdą cząstkę
i nic nie znajdować!
Utrata wiary, zwycięstwo smutku...
Boże pomóż!
W Tobie pokładam ostatnią nadzieję,
W Tobie odnajdę słodkie ukojenie.
Miły i pogodny Anioł może wypełni pustkę euforią sensu...
Komentarze (1)
Trudny wiersz - czytałam go trzy razy.Bardzo dużo
głębokich myśli i tak nietuzinkowo pokazanych
słowem.Składam gratulacje.