Ta druga część...
Czarne wzgóża rozpaczy rozsiane po
najjaśniejszych partiach mojego "JA".Stoje
pośrodku plamy nazwanej "obojętność", brne
głęboko i wołam o POMOC! Cisza wszędzie a
moje samotne myśli uciekają w pustkę
zabarwioną purpurą. Nie to nie pustka,
zajżyj głębiej... Tak to TWÓJ cmętarzyk,
pochowane nadzieje i marzenia. A wszystkie
o osobie którą pragniesz znaleźć...
zdobyć... tą z kącika... nie, nie rozumu!
Zajżyj w siebie, słyszysz delikatny głos
ANIOŁA ?? TAK to twoje serce i połówka na
świecie... CIAŁO I DUSZA... słyszysz??
Woła...
I tak jak puzzle chce być dopasowana,
OBJĘTA I KOCHANA !
Dla osoby którą musze znaleźć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.