Ta inna strona świata
Teraz siadam przy ścianie.
Biorę pióro,zaczynam pisanie.
Zastanawiam się,co by było gdyby...
Przecież miłość nie jest na niby!
Tyle pytań w mej głowie się kłębi.
Fruwają sobie niczym stado gołębi...
Miłość opiera się na rozsądku.
Tak się mówi,aczkolwiek tylko na
początku.
W tej innej stronie świata,
Kielich nie jest najpiękniejszą częścią
kwiata.
Bo mówię,nic się nie stało...
Lecz twoje serce,mej duszy się ukazało.
Co ja mogę na twoje zmartwienia?
Twoim problemem jest chęć mego
istnienia.
Więc zabij mnie w swoim sercu,
...Lecz ja kiedyś myślałam o ślubnym
kobiercu...
Dobrze,że tak mało dni pozostało,
Przecież tyle cierpienia tego roku się
stało...
Komentarze (2)
..nie tak łatwo zabić w sercu to, co tam było...
"Ta inna strona świata" w myślach ludzkich się pojawia
tajemniczością swą owiana... Interesująca
interpretacja...