Ta moja smierc
czemu sie mowi ze
smierc twarz ma trupia
ze w rekutrzyma kose
ze w szaty szare odziana
z glowa kapturem przykryta
ze szkaradna
ze brzydka
bez oczu
koscista
moja smierc jest piekna
wysoka
blond wlosy jak slonce
dziewczyna mloda
a niebywala jej uroda
oczy niebieskie jak lazurowe wybrzeze
dlugie i zgrabne nogi
ubrana skapo
na glowie slomiany kapelusz
choc tak ponetna
kuszaca tak
nie spieszno mi do niej
autor
Jerzy Munkiewicz
Dodano: 2005-10-05 14:54:43
Ten wiersz przeczytano 495 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.