Taj Mahal

Januszu odniosłam się do miłości do bytu na ziemi :)

dziękuję kochani miłego dnia życzę :)

"wieczność nie istnieje"
Ewo, wieczność na pewno istnieje, natomiast nas może w
niej nie być. Mamy tylko tutaj na Ziemi zarezerwowane
swoje "pięć minut", a co będzie później, to już nie
jest nasza sprawa, jedynie Boga.
Pozdrawiam.

wystarczy wejść do świątyni!
Bardzo!

ja za Gabi, piękna świątynia miłości, pozdrawiam

Pìęknie.
Miłego dnia, Ewo :)

Z upodobaniem

Piękny wiersz.
Tak to prawdziwa świątynia Miłości.
Dobrego dnia Ewuś. Pozdrawiam serdecznie:))

Ja widziałam demonice :)

Nie)))) wcieliłaś się :))))

Ewuniu :))) czy ty widzialas kiedys swietego demona?
Buzka :)))

hehehehe mgiełko ona skubana Ty kochana :) )))

Ty mgłę wywal :-) niech Ci się nie pałęta :-) skubana
:-) Cudo, cudo :-)

Danusiu jesteś Boska :)

Witaj Ewuniu. Bardzo się cieszę, że widzę ten wiersz
tutaj, ok przyznaję się czekałam na wybicie północy za
oceanem :)) Wszystko, kazde slowo, ma ogromna wymowe,
podziwiam Taj Mahal, wszystko mowi o peelce... tak
wystarczy wejsc do swiatyni, jako czytelnik weszlam i
delektuje sie wnetrzem. Moc serdecznosci Ewuniu.