Tajemnica snu
Baldachim gwiazd za oknem
tu wszystko marne nieistotne
minuty wolno płyną
z godziny na godzinę
wskazówki zegar popycha
otwarte drzwi
zapraszają gościa nocy
pan sen przyjść raczy już
czy dopiero po północy
zamknie bramy spojrzenia
istota rzeczy wartość zmieni
światło księżyca odwraca
kartki księgi snów
nowego doświadczasz złudzenia
czy to życie równoległego świata.
autor
altonk
Dodano: 2016-11-22 16:53:31
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Takie trochę astronomiczne