Tajemniczy świat
Gdy księżyc nadchodzi, ciemna pośwaita
okrywa świat
Spoglądam na niebo i jak codzień podziwiam
gwiazdy
Słyszę szelest liści i stłumiony krzyk
gdzieś w oddali
Potem pisk opon i czyjeś kroki po
schodach
Przerażona i opętana strachem biorę co w
ręce popadnie
Otwieram skrzypiące drzwi, nagle widzę
kocie oczy
Śmieję się z samej siebie, głaszczę
czarnego kota
Wracam do pokoju, niepewnie spoglądam do
lustra
Kładę się do łóżka i czekam, aż mnie opęta
błogi sen
Jednak on nie nadchodzi, myśli różne krąża
po głowie
Boję się otworzyć oczy, nie chcę nic
zbaczyć ciemnośći
Zaciskam pięści, mocno zagryzam wargi
Czuję jednak bliskość postaci, które są
przy mnie w nocy
często mam różne głupie myśli w nocy, kiedy nei mogę zasnąć :P
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.