Tak będzie bezpieczniej
Inspiracja - dzisiejsze limeryki krzemanki, które gdzieś przepadły, zanim zdążyłam je skomentować.
Lato żądze rozpala w człowieku;
pragniesz we mnie namiętnie się wtulić.
- Gdzieś w plenerze spotkajmy się –
szepczesz
- no, bo nie ma jak łono natury.
Chociaż zmysły nasycić chcesz szybko,
to starannie omijaj zasadzki:
- pośród zboża żeruje zły kombajn,
- a na łące są krowy i „placki”’,
wszędzie meszki, komary i kleszcze;
w lesie wilki, kapturki czerwone,
resztki zboża dojada zły kombajn…
- wracaj, proszę, do łóżka i żony!
(K.B.)Wiartel 23.05.2013 r.
Komentarze (38)
:)))Zoro, miej litość...piję gorącą herbatę :)))
Kochani, cieszę się, że wywołałam parę uśmiechów.
beorn - Twoja wyobraźnia sięga dalej niż moja i teraz
ja się chichram :))
ha, zemsta jest słodka...
buuu, znalazłam tylko jeden myślnik dłuższy od
pozostałych i nic więcej do skrytykowania,
melodyjny 10-zgloskowiec, ze średniówką po 4. - masz
to uszko, Zoruszko :) tylko te "placki"... mi akurat
się podobają; co do tytułu - bezpieczniej, ale
nudniej! (szkoda, że nie czytałam limeryków
krzemanki); miłych snów, Zoro
Długi, czerwony kapturek się przyda w wiadomym celu, a
na zły kombajn zapolujemy. Można ustawić pole minowe,
krowy parę min użyczą. Ewentualnie można za(kleszcz)yć
mu gąsienice, zanim się przepoczwarzą w motyle. Co do
wilka, wystarczy coś pod tyłek podłożyć. Meszki
napuścić na komary, komary na krowy i
niebezpieczeństwa mamy z głowy.
Och, uśmiałem się. Moja wyobraźnia każe mi widzieć
przedstawione w wierszu obrazy, a ten kombajn
warczący, łypiący złym okiem wyprowadził mnie z
równowagi.
Pozdrawiam. (+)
Krowy i ( placki), fajnie, wesoło. Dobrze że nic nie
jadłam, jak malania:):). Dobranoc
Swietnie:)))
Pozdrawiam.
Omal nie udławiłam się truskawą, tak mnie
rozśmieszyłaś tym wierszem Zoro. Świetny - kombajn i
ta cała plaga... Szukałam dzisiejszego wiersza
Krzemanki, ale nie znalazłam - szkoda:((
dobry wiersz