Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tak blisko... jednym

Delikatnie, powoli odkrywasz Me ciało...
a usta szepczą... wciąż mało i mało...
Ręka błądzi swiadomie: skóra o skóre...
a język miłości... zwraca się czule.
Czuje Twój oddech na Moich ramionach...
Swe ręce opieram na Twich dłoniach.
Ma pierś do Twej piersi powoli sie przybliża...
bezwstydnie zdzierając reszte negliża.
Jesteśmy tak blisko... tak blisko... jednym,
Me ciało Twojemu staje sie uległym.
Każdy następny oddech jest głębszy,
stopień podniecenia nie może być wiekszy.
I w reszcie namiętnośc która w Nas tkwiła...
powoli opada... cudownie się skończyła.
Wtuleni w ciszy... ciała splecione,
teraz...już... zgasł namietności płomień.

autor

ONA18

Dodano: 2004-08-29 12:37:27
Ten wiersz przeczytano 782 razy
Oddanych głosów: 67
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »