Tak czasem jest
Są różni ludzie: mądrzy, niegłupi
Tak, tak w tym naszym wieku
I choć tak wielu jest tych ludzi
Wyrwać się nie chcą z szarości skrzeku.
A wszyscy przecież winni mieć
Bratnią duszę, w szczęściu żyć
Podnosić głowy hen do nieba
Nie wiedzieć co to głód i bieda,
Winni przyjaciół mieć
I czegoś tam w życiu chcieć
Tymczasem :
Nikt przyjaźni się nie uczy,
Każdy sądzi, że ją zna,
Sam się jej nie nauczysz,
Trzeba dla innych żyć,
coś im z siebie dać.
Nie, nie, nic materialnego
Więcej trzeba tu poświęcić
Coś co jest sercu najdroższego
Czego się nie da zważyć, zmierzyć,
Bo przyjaźń to prawie wszystko,
Choć może banalnie to brzmi.
Człowieku, to rzecz oczywista
bezinteresowna miłość czysta.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.