Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tak dużo i tak mało



Twoje dłonie powiedziały mi,jak rozkoszny jest dreszcz dotyku, twoje usta wprowadziły mnie w zaklęty świat pocałunków, twoje oczy pokazały mi jak omdlewa dusza, twoje ciało nauczyło mnie jak można stworzyć cudowny obraz miłości

Kiedy pojawiłeś się w moim życiu,
nadałeś sens moim dniom
Poranki blasku nabrały, a wieczory skrzą się tysiącem gwiazdami.

Każda grudka śniegu,każda kropla deszczu-jest wypełniona tobą, i ciągle mi ciebie tak mało,tak mało,i widzę twe oczy jak gwiazdy na niebie, czuję twój dotyk i ogarnia mnie szał uniesień.

Smak twej skóry powoduje wibracje
i czas się nie liczy -tak szybko ucieka
zostaje we mnie wieczne nie nasycenie. Wspominam nasz pierwszy jesienny spacer,
i świeżość tak zieloną jak jej zapach
lekki i czysty jak ogrody kwitnące o poranku

Była w tym wszystkim niezwykła obietnica:
radość życia a teraz,kiedy chcesz mnie zostawić czuję się tak,jakby moje serce było szklane,przezroczyste,czuję jakbyś w nie rzucał kamieniem

Czuję,jak w wielkim bólu zostają kawałki szkła,a pośród tego wszystkiego płaczę ja
uzależniłam się od ciebie, bo bardzo cię kocham i w tym jest piękno i przekleństwo mojej miłości do ciebie

Z dedykacją Romanowi


Tessa50

autor

Tessa50

Dodano: 2014-04-06 15:31:39
Ten wiersz przeczytano 1237 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

Polak patriota Polak patriota

Jest czytana w moim mieście Pohyblu. Nawet sam
widziałem odbiorców. Kwestia gustu. Służę również
linkiem;

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/47930/tredowata

Opis książki

Historia miłości trudnej, a jednocześnie doskonałej,
zmysłowej i duchowo idealnej, a zakończonej tak, jak
kończyły się największe romanse wszech czasów: Romeo i
Julia czy Tristan i Izolda. W chwili, gdy już wydaje
się, że kochankowie zwalczyli wszelkie przeciwności i
szczęście jest na wyciągnięcie ręki, dopada ich ta,
przed którą nie ma ucieczki. Śmierć. I jest to
zakończenie idealne. Los Stefci Rudeckiej i ordynata
Michorowskiego to los tragicznych kochanków, którzy
jednak mówią do nas z odległej epoki: nie bójcie się i
idźcie zawsze za odgłosem serca.

saba saba

Piękny wiersz i bardzo mi bliski. Gratuluję wydania
tomiku Tereniu. Pozdrawiam bardzo serdecznie

Pohybel Pohybel

Polakupatrioto! Gratuluję literackiego gustu, wg.
którego romansidła Mniszkówny są dla Ciebie
wyrocznią,a już szczególnie "Trędowata". To
rzeczywiście literatura z najwyższej półki -
chłe,chłe,chłe...

magda* magda*

Trudno się rozstawać, gdy serce kocha.Bardzo smutno u
Ciebie Tesso.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Niedobry ten Roman Tereniu! zawrócił w głowie,
rozkochał! mój...też Roman!
Pozdrawiam cieplutko! miłej niedzieli życzę:)

Polak patriota Polak patriota

Nie zgadzam sie z opinia Pohybla. Proszę -- oto cytat
z powieści Heleny Mniszek- Trędowata,tom pierwszy,
Wydawnictwo Literackie Kraków 1972, strona 10:

"Ale Stefcia,pragnąc upewnić się w szlachetności
Edmunda, spojrzała śmiało w jego blask duchowy,
czarujący ją pełnią uroku. I ujrzała zaćmienie na
świetlanej tarczy swoich marzeń. Ujrzała wielkie
piętna egoizmu i próżności, a zamiast wzniosłych uczuć
spostrzegła brutalna naturę, dążącą jedynie do
własnego użycia. Edmunt przedstawił si,e jak ów kwiat
krwiożerczy, który urodą i silnym zapachem zwabia ku
sobie łatwowierne owady, a gdy złudzone poddadzą się
magnetycznej sile, wówczas zamyka nad nim kielich i
bezwstydnie odkrywa prawdziwa wartość
wewnętrzną.Zabija owady trucizną swych namiętności,
wchłania je, aby żywic się ich kosztem".
Proszę porównać cytowane tutaj metafory z metaforami
koleżanki, albowiem bardzo łatwo jest napisać że są to
tzw.pseudometafory i to na dodatek kiczowate. Odbiór
każdego słowa pisanego jest i będzie zawsze
indywidualny, tak również jak i gusta czytelnika.
Mi się poezja koleżanki podoba.

Jurek
Jurek

Zosiak Zosiak

Miłego dnia. Dziękuję...

Grażyna Sieklucka Grażyna Sieklucka

Tereniu , piękne, sercem pisane wyznanie. Potrafisz
oczarować swoimi słowami, choć koniec nie kończy się
happy endem, to ja wierzę w Ciebie, że w każdej
sytuacji pozostaniesz sobą. Jeśli można się spytać, co
dzieje się w Kołobrzegu, wspominałaś u mnie w
komentarzu. Dziękuję za słowa uznania (trochę na
wyrost).
Gratuluję postępu poetyckiego!
Bardzo serdecznie pozdrawiam.

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Z przyjemnoscia, Tessa przeczytalam:)
Pozdrawiam:)

Tessa50 Tessa50

Kochani,właśnie wydałam Tomikpt."Cztery pory życia a
wciąż go mało" w cenie 12 zł.Zainteresowanym podaję
kontakt mailowy:Tymoszuk52@poczta.fm

jaro 37 jaro 37

Romantycznie z nostalgią tęsknotą i nutą rozczarowania
. Pięknie opisujesz uczucia i przeżycia . Pozdrawiam
gorąco

Ola Ola

Oj Tesso a już miałam pisać, że Ci zazdroszczę tej
miłości, lecz nie! Bardzo Ci współczuję. Twoje serce
zostało zdradzone, miłość odchodzi. Przykro mi. Mam
nadzieję, że to tylko wiersz. Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »