Tak dużo i tak mało
Twoje dłonie powiedziały mi,jak rozkoszny
jest dreszcz dotyku, twoje usta wprowadziły
mnie w zaklęty świat pocałunków, twoje oczy
pokazały mi jak omdlewa dusza, twoje ciało
nauczyło mnie jak można stworzyć cudowny
obraz miłości
Kiedy pojawiłeś się w moim życiu,
nadałeś sens moim dniom
Poranki blasku nabrały, a wieczory skrzą
się tysiącem gwiazdami.
Każda grudka śniegu,każda kropla
deszczu-jest wypełniona tobą, i ciągle mi
ciebie tak mało,tak mało,i widzę twe oczy
jak gwiazdy na niebie, czuję twój dotyk i
ogarnia mnie szał uniesień.
Smak twej skóry powoduje wibracje
i czas się nie liczy -tak szybko ucieka
zostaje we mnie wieczne nie nasycenie.
Wspominam nasz pierwszy jesienny spacer,
i świeżość tak zieloną jak jej zapach
lekki i czysty jak ogrody kwitnące o
poranku
Była w tym wszystkim niezwykła
obietnica:
radość życia a teraz,kiedy chcesz mnie
zostawić czuję się tak,jakby moje serce
było szklane,przezroczyste,czuję jakbyś w
nie rzucał kamieniem
Czuję,jak w wielkim bólu zostają kawałki
szkła,a pośród tego wszystkiego płaczę
ja
uzależniłam się od ciebie, bo bardzo cię
kocham i w tym jest piękno i przekleństwo
mojej miłości do ciebie
Z dedykacją Romanowi
Tessa50
Komentarze (31)
Jest czytana w moim mieście Pohyblu. Nawet sam
widziałem odbiorców. Kwestia gustu. Służę również
linkiem;
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/47930/tredowata
Opis książki
Historia miłości trudnej, a jednocześnie doskonałej,
zmysłowej i duchowo idealnej, a zakończonej tak, jak
kończyły się największe romanse wszech czasów: Romeo i
Julia czy Tristan i Izolda. W chwili, gdy już wydaje
się, że kochankowie zwalczyli wszelkie przeciwności i
szczęście jest na wyciągnięcie ręki, dopada ich ta,
przed którą nie ma ucieczki. Śmierć. I jest to
zakończenie idealne. Los Stefci Rudeckiej i ordynata
Michorowskiego to los tragicznych kochanków, którzy
jednak mówią do nas z odległej epoki: nie bójcie się i
idźcie zawsze za odgłosem serca.
Piękny wiersz i bardzo mi bliski. Gratuluję wydania
tomiku Tereniu. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Polakupatrioto! Gratuluję literackiego gustu, wg.
którego romansidła Mniszkówny są dla Ciebie
wyrocznią,a już szczególnie "Trędowata". To
rzeczywiście literatura z najwyższej półki -
chłe,chłe,chłe...
Trudno się rozstawać, gdy serce kocha.Bardzo smutno u
Ciebie Tesso.
Tereniu! gratuluję wydania tomiku!
Pozdrówka:)
Niedobry ten Roman Tereniu! zawrócił w głowie,
rozkochał! mój...też Roman!
Pozdrawiam cieplutko! miłej niedzieli życzę:)
Jeden Jurek jest zbędny. Korekta.
jak również i gusta odbiorcy. Korekta.
Nie zgadzam sie z opinia Pohybla. Proszę -- oto cytat
z powieści Heleny Mniszek- Trędowata,tom pierwszy,
Wydawnictwo Literackie Kraków 1972, strona 10:
"Ale Stefcia,pragnąc upewnić się w szlachetności
Edmunda, spojrzała śmiało w jego blask duchowy,
czarujący ją pełnią uroku. I ujrzała zaćmienie na
świetlanej tarczy swoich marzeń. Ujrzała wielkie
piętna egoizmu i próżności, a zamiast wzniosłych uczuć
spostrzegła brutalna naturę, dążącą jedynie do
własnego użycia. Edmunt przedstawił si,e jak ów kwiat
krwiożerczy, który urodą i silnym zapachem zwabia ku
sobie łatwowierne owady, a gdy złudzone poddadzą się
magnetycznej sile, wówczas zamyka nad nim kielich i
bezwstydnie odkrywa prawdziwa wartość
wewnętrzną.Zabija owady trucizną swych namiętności,
wchłania je, aby żywic się ich kosztem".
Proszę porównać cytowane tutaj metafory z metaforami
koleżanki, albowiem bardzo łatwo jest napisać że są to
tzw.pseudometafory i to na dodatek kiczowate. Odbiór
każdego słowa pisanego jest i będzie zawsze
indywidualny, tak również jak i gusta czytelnika.
Mi się poezja koleżanki podoba.
Jurek
Jurek
Miłego dnia. Dziękuję...
Tereniu , piękne, sercem pisane wyznanie. Potrafisz
oczarować swoimi słowami, choć koniec nie kończy się
happy endem, to ja wierzę w Ciebie, że w każdej
sytuacji pozostaniesz sobą. Jeśli można się spytać, co
dzieje się w Kołobrzegu, wspominałaś u mnie w
komentarzu. Dziękuję za słowa uznania (trochę na
wyrost).
Gratuluję postępu poetyckiego!
Bardzo serdecznie pozdrawiam.
Z przyjemnoscia, Tessa przeczytalam:)
Pozdrawiam:)
Kochani,właśnie wydałam Tomikpt."Cztery pory życia a
wciąż go mało" w cenie 12 zł.Zainteresowanym podaję
kontakt mailowy:Tymoszuk52@poczta.fm
Romantycznie z nostalgią tęsknotą i nutą rozczarowania
. Pięknie opisujesz uczucia i przeżycia . Pozdrawiam
gorąco
Oj Tesso a już miałam pisać, że Ci zazdroszczę tej
miłości, lecz nie! Bardzo Ci współczuję. Twoje serce
zostało zdradzone, miłość odchodzi. Przykro mi. Mam
nadzieję, że to tylko wiersz. Pozdrawiam serdecznie