Tak naprawdę to wybiera kobieta!
Przykro mi , że wiersz ten to kawał dobrej kowalskiej roboty, jak to ładnie ktoś określił. Ja tylko opisałam historię pewnej miłości, hm!
Otulę się mgiełką tajemnicy,
Zarzucę na szyję mądrości szal.
Od Afrodyty kształty pożyczę
W zapachu róż stanę przed tobą ja.
Będę mamić czułymi słowami,
Wychwalać twą mądrość , dobroć i takt.
Przytulać czule w każdej potrzebie
Zbuduję nasz mały, intymny świat.
Będziesz się pławił w dobroci serca,
Które tylko dla ciebie chce wciąż bić.
To ja wiem , że ty jesteś właśnie tym,
Z kim ja przez życie spokojnie chcę iść.
Tamta była piękna, kochałeś ją.
Ona odeszła z innym w siną dal,
Wtedy ja osuszałam twoje łzy,
Inaczej nie miałabym żadnych szans.
Mówiłeś -„Nie jesteś w moim
typie”,
Nie zrażałam się twoimi słowami.
W głębi duszy poczułam , że niebo
Naszą drogę wyścieli gwiazdami.
Ty dzisiaj na mnie spoglądasz czule,
Radością w domu wyłożone ściany.
Więc może nie potrzeba urody,
By mężczyzna bywał niewyspany.
Zawsze zastanawiam się , kto tak naprawdę wybiera. Dochodzę do wniosku, że to jednak kobieta, a już na pewno gdy chodzi o wybór męża. Szczęście , że mężczyżni z tego tak do końca nie zdają sobie sprawy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.