Tak naturalnie
Kiedy w pączkach czasu
fioleci się życie,
a na progu lasu
niewinny przebiśnieg,
nam pora odświeżyć
ławeczkę pod bzami;
tam kos przyjdzie z pieniem,
my – z powtórzeniami
wiedzy, co się zimą
zapomniała w chłodzie.
Niech ją chętna miłość
powtórzy w przyrodzie.
autor
AAnanke
Dodano: 2020-01-18 16:32:32
Ten wiersz przeczytano 1898 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Ależ oczywiście
niczemu nie zaprzeczę
jeno przyklasnę
Witaj Aniu:)
Co by nie powiedzieć wiersz naturalny przyrodniczo.Ale
to trzeba umieć tak napisać jak Ty:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ciekawe podejście do tematu!
Pozdrawiam z podobaniem :)
Bardzo ładny wiersz.
już blisko, coraz bliżej tego odświeżenia.
Och, jak ładnie.
Miłość w przyrodzie... pod krzaczkiem,
a my obok siebie, tak jakby plackiem.
Pozdrawiam Anno, mam tych ławeczek aż cztery pod
budynkiem, pole oglądu ma każdy i każdego.
miłość do powtórki i już z górki.
Pozdrawiam serdecznie
Remont ławeczki konieczny. Bez i miłość już czekają na
pierwsze oddechy wiosny. A jak miłość. to oczywiście
bez.
Pozdrawiam przedwiosennie :):)
Bardzo piękny wiersz, o ciągłej miłości, która jest w
nas i wokół nas.
Pozdrawiam serdecznie :)
Alinko, każde Twoje słowo jest dla mnie darem.
Leniuchuj, a błogo:))
Tak będzie, gdy Twoim słowom wiarę dadzą miłość i
przyroda.
Zostawiam pozdrowienia i szczere - dziękuję. nie martw
się, Jakoś jest.
Nawet kawę u Ciebie zostawiam i zapadam się w
lenistwo.
Pięknie napisałaś. Powtórzenie miłości w przyrodzie...
Ciepło, bardzo na Tak. Miłego wieczoru
Jestem za! Wcale nie przeciw,
natury zew się z wiosną budzi,
a to jest piękna pieśń, co by ne mówić :)
Podoba mi się Twój nieprzegadany wiersz Teresko,
miłego dnia życzę :)