Tak nie można...
Tak nie można!
Tak nie wolno!
Szybkim ruchem dłoni
ścieram łzy z policzków.
Uśmiechnij się!
Maskę na twarz zakładam,
radość wkoło rozsiewam.
Mój świat się zatrzymał,
innych w ruch wprawiam.
Tańcz, tańcz świecie przeklęty!
Nie pozwól, by to spotkało i jego.
Na siłę kulę obracam.
Skutkuje.
Rozrywaj me serce dalej,
nie chce uczuć, radzę sobie..
Do czasu.
Proszę odejdź, nie umiem kochać,
jestem zła..
Przedstawienie musi trwać..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.