tak niewiele trzeba by uwierzyć...
tak niewiele trzeba..
tak niewiele trzeba aby uzyskać na ustach
bliskich uśmiech
tak niewiele trzeba aby to wszystko
skreślić w jednej chwili , jednym słowem
tak niewiele trzeba by pokochać a tak wiele
by znienawidzić
tak niewiele trzeba by żyć i tak niewiele
aby stracić sens istnienia
tak niewiele trzeba by uwierzyć w coś co
nie istnieje...
tak niewiele trzeba by stracić przyjaciela
, który tak naprawdę od wieków kłamcą się
nazywał...
tak niewiele trzeba by zapomnieć a tak
wiele aby na nowo nasze skrzydła
przypomniały sobie jak się lata..
tak wiele trzeba by na nowo odzyskać wiarę
, że kiedyś się zagoi ta rana zadana przez
bliską osobę...
więc nie zapominajmy o nikim i o niczym ,
nie przeoczmy żadnej chwili bo każda jest
równie ważna..
trochę gorszy wiersz , ale chciałam w nim oddać trochę zadumy :) pozdrawiam Was :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.