Tak się stało
Tak się stało,
Że w dniu,
W którym się
Tuż obok mnie pojawiłaś
Moje serce mocno zabiło
I do dziś mocno bije,
Ma dusza stała się nie spokojna,
Że może Cię… utracę
I już nigdy nie zobaczę.
Tak się stało,
Że zapragnąłem tak bardzo
Poczuć Twoją bliskość.
Nie od dziś pragnę właśnie tego
A czy Ty… może choć trochę
Pragniesz tego samego?
Tak się stało,
Że me serce Cię pokochało
I w podkochiwaniu
Nie zawahało się ni razu.
Tak się stało,
Bo najwidoczniej tak być miało,
Że po Taize
Poczułem w sobie nowe uczucie
I teraz w sumienia wyrzucie
Czuję, że gdzieś,
Kiedyś coś zepsuje
I piękne coś zmarnuje.
Tak się stało,
Ale przecież to co złe
Jest przeczuwane
Nie musi stać się realne.
Komentarze (6)
co to Taize? a treść ładna:)
Być romantykiem i dobrze.
Pisać o miłości,świetnie bo tej nigdy nie za
dużo.Pozdrawiam.
Ach jak słodziutko wzruszyłem się
Miłości nigdy nie za wiele. Więc trwaj w niej jak
najdłużej. Pozdrawiam:)
Na przykładzie 1 zwrotki popatrz AMOR-ku jak
czytelniejsza się stanie, jeśli w niej mniej zostanie;
Tak się stało, że w dniu, //
w którym się pojawiłaś obok mnie //
serce zabiło mocniej //
i do dziś tak bije, //
a dusza jakaś nie spokojna, //
że mogę Cię… utracić; //
już nigdy nie zobaczyć //
=========================
im mniej słów, tym ładniejszy wiersz.
przeczucie bywa zgubne...pozdrawiam:)